poniedziałek, 23 grudnia 2013
22.
Waga z piątku,ostatnie warzenie przed świętami: 52kg.
W domu już teraz jest pełno żarcia.
Na czas świąt albo będę liczyć kalorie,ale w tedy rozszerzam limit do 1500 dziennie,
albo nie liczę kalorii,tylko się ograniczam.
Biorę tabletki,ewentualnie przeczyszczacze.
Ćwiczę codziennie minimum 100brzuszków.
Na święta nie chcę schudnąć,będę się martwić o to,żeby nie przytyć,bądź przytyć jak najmniej.
Wracam po świętach.
Chciałam,Wam życzyć przede wszystkim chudych i szczęśliwych świąt.
Oby po świętach waga nie skoczyła w górę. Trzymajcie się.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wesołych świąt i powodzenia z jedzeniem w święta :)
OdpowiedzUsuńDamy rade ;*
Uda nam się, musi <3 Bądźmy silne i szczęśliwe przez ten czas. Wesołych Świąt ;*
OdpowiedzUsuńNajlepszego, wesołych i chudych świąd... ale nie chudego mikołaja, by miał siłę przynieść pręzęty ;D
OdpowiedzUsuń