środa, 1 stycznia 2014

24.


Nowy Rok. 2014. Oby był jeszcze lepszy od poprzedniego. Postanowienia mam zrobione,w tym roku tylko 11,obym wszystkich dotrzymała,niektóre zaczęłam realizować już dziś. Jest to też rok mojej 18-stki,przerażą mnie to.   To ode mnie zależy czy się uda czy nie. Nie mogę się poddawać,musi się udać,musi.
Od poniedziałku jestem na HSGD,na razie dobrze mi idzie,ale to dopiero początek. Od dzisiaj ćwiczę też Cassey Ho i jej kalendarzem ćwiczeń na prawie miesiąc. Pierwszy dzień ćwiczeń zaliczony. Trzecie dzień HSGD też.
 Kiedyś już byłam na HSGD i schudłam,więc oby i tym razem się udało.
Waga dalej waha się między 52-53,trwa to już bardzo długo i denerwuje mnie to,dlatego wpiszę w rubrykę obok 53,trudno. Nienawidzę takich wahań.
Jutro idę do szkoły,niestety. Mam nadzieję,że nie będą cisnąć,w pierwszy dzień powolnym,oby błagam.
Jestem chora,choroba złapała mnie akurat tuż przed szkołą,to będzie naprawdę męka,siedzieć tam,kiedy bolą mnie wszystkie,kości mięśnie,głowa,zatoki i z tym kaszlem. Moja mama twierdzi,że zmyślam,nienawidzę kiedy ktoś mi wmawia,że zmyślam sobie cokolwiek. Tak,szczególnie,ten kaszel i okropny katar.
Chciałam napisać więcej,ale nie mam siły,naprawdę okropnie się czuję. Nie odwiedzę Was dzisiaj,ale wybaczcie mi. Zrobię to w tedy kiedy będę mieć czas i poczuję się lepiej.
Trzymajcie się i szczęśliwego Nowego Roku! I niech każda z Was zdefiniuje sobie,co znaczy dla niej szczęście.

Wymiary(styczeń):
udo:47(-3)
talia:68(-1)
brzuch:76(-2)
ramię:25(-1)
łydka:34(bez zmian)
nadgarstek:14(bez zmian)

waga: wahania między 52-53kg

*w nawisie podałam wymiary z grudnia,mierzyć będę się co miesiąc,a ważyć co tydzień lub częściej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz