Bilans z dzisiaj:
3kromki
dżem malinowyx3łyżeczki
4kromki
masło
2 garście płatków
2ziemniaki
gulasz
2kromki
1plasterek
jabłkox2
kiwix2
980 kcal
aktywność:
ponad godzinny trening z youtube
100brzuszków
25przysiadów
rozciąganie
ok. 5 min joga
ok. 6km szybkiego marszu do i ze szkoły
ok. 1h tańczenia
*w resztę dni kiedy nie pisałam,też nie zawalałam.
Hej,
W weekend totalnie nie miałam czasu się odezwać. Czuć,że zaczął się najgorszy okres.
Pod względem ocen jest wspaniale ze wszystkich przedmiotów,oprócz matmy i chemii..Tutaj nawet nie wiem czy zdam,a korki w moim przypadku są bezużyteczne. jak pisałam wcześniej mam chorobę,taką jaką błędy ortograficzne,tylko wszystko co z liczeniem. Naprawdę nie daję rady,nawet nie wiem czy zdam i nie dramatyzuję. W moim przypadku nie ma miejsca na takie słowa. Dlatego jeszcze bardziej muszę pilnować diety,muszę mieć choć nad tym kontrolę. Muszę.
Jutro jadę na badania do Opola i tak strasznie się boję. Jadę tam z moim bolącym brzuchem,który boli mnie od września. Boję się,że możliwe się wydać,że mam(miałam?) bulimię,te wszystkie rzeczy z tym związane,głodówki. Siedzę w tym bagnie od dawna,wiem,że to bagno,ale..nie chcę,żeby ktoś mi to zabrał,nie chcę. Błagam,trzymajcie kciuki,żeby się to się nie wydało. Proszę.
Obiecuję,że Was poodwiedzam,w piątek albo weekend,naprawdę nie mam czasu. Wybaczcie mi.
Trzymajcie się.